sobota, 6 lipca 2013

Prolog

-Zostaw! - krzyknęłam i uciekłam do łazienki zamykając drzwi na klucz. Znowu spędzę w niej kilka godzin zanim facet mamy nie wyjdzie do pracy. Podeszłam do szafeczki i wyjęłam z niej chusteczki. Zakrwawiona warga bolała jeszcze po poprzednim razie. Ale cóż... trzeba doprowadzić się do normalnego stanu. Przemyłam twarz wodą i tak stałam patrząc w lustro. Co my tu mamy... duże, brązowe oczy, jasna cera, długie, ciemne włosy. Nic nadzwyczajnego. Więc...
 Moje rozważania przerwał mi dźwięk telefonu. To Kelsey. Pięknie. Głębszy wdech. I wydech.Ustabilizuj głos i do dzieła
-Słucham?
-Nie zgadniesz co się stało! Tom mi się oświadczył! Wczoraj wieczorem! Zabrał mnie na kolację do "Redrigo" i mówię ci! A z resztą... streszczę ci wszystko jak przyjedziesz z mamą mnie odwiedzić. Właściwie to powinnam się obrazić. Nie widziałyśmy się już ponad... ile to już?
-...
-Amy?
-Yyy... nie... nie wiem.
-Co się stało?
-Nie. Nic. - modliłam się, żeby tylko nic nie zauważyła. Jak to szło? Ojcze nasz...
-O nie. Znowu?! - jak widać na marne.
-Kelsey...
-Nie Amy! Tak nie może być! Nie pozwolę na to żeby ten bydlak robił krzywdę mojej siostrze!
- Jeszcze nic mi nie zrobił...- dodałam cicho. Lepiej żeby nie słyszał, że komuś się skarżę. Wtedy by mi się dostało.
-Jeszcze. Dosyć tego. Przyjeżdżasz do Londynu i zamieszkasz ze mną. Hmm z tego co się orientuję... rano Tom pojechał do jakiejś ciotki w okolicach Walsall... zadzwonię do niego to cię zgarnie. Pakuj się. Za chwilę dam ci znać co i jak dokładnie. Pa.
-Ale... - i już jej nie było. Eh, nie pozostało mi nic innego niż jej posłuchać. Tylko muszę jeszcze stąd wyjść. Ze salonu dochodził głos spikera. Czyżby mecz? Jeśli tak to droga wolna. Szybko wbiegłam po schodach i zatrzasnęłam drzwi do mojego pokoju. Okey. Gdzie jest torba...


*******************

Witam serdecznie Wszystkich!
To moje pierwsze opowiadanie i jest o The Wanted, bo... nie ma ich dużo a nie mam co robić to będe pisać:) Tylko... nie wiem czy mi to wychodzi, ale! Tak, jest ale:D Mam nadzieję, że będziecie mnie poprawiać:) Tak więc... zapraszam do czytania:)

1 komentarz:

  1. Zapowiada się bardzo ciekawie!
    co za bydlak z tego kolesia! Bić dziewczynę, którą kocha? ; o

    OdpowiedzUsuń